Dokładny plan i cel nauki na każdy tydzień, kontakt z angielskim krok po kroku.
Ponad 40 godzin webinarów na żywo w miesiącu. Możesz brać udział we wszystkich.
Twoja indywidualna informacja zwrotna do wypowiedzi pisemnych.
W zgodzie z naszym doświadczeniem i neurobiologią:
Oprócz responsywnej wersji Vagaru www możesz skorzystać z aplikacji mobilnej, w której:
Wszystko odbywa się w trakcie Twojej Nauki Samodzielnej, nigdzie nie musisz sięgać dodatkowo
Uczysz się jeszcze szybciej i skuteczniej, bo wiesz jak to robić. Otrzymujesz dostęp do nagrań z Masterclass Vagaru
Prawdopodobnie nie jest to Twoje pierwsze podejście do angielskiego.
Być może nawet nie wierzysz, że możesz się nauczyć i bardzo ostrożnie podchodzisz do wszelkich metod i kursów.
Być może nie wiesz od czego zacząć. Czujesz, że blokuje Cię strach przed mówieniem. Frustrują Cię kolejne proby i nie możesz zdobyć się na systematyczność?
A może siedzisz nad książkami, a gdy przyjdzie do rozmowy w głowie masz pustkę?
Przy tym wszystkim nie masz czasu na dojazdy na kosztowne lekcje.
W głębi serca jednak, chcesz wreszcie ruszyć do przodu.
Od ponad 15 lat z pomocą neurobiologii i psychologii nauki pomagamy osobom uczącym się angielskiego przełamać barierę i spełnić marzenia o swobodnym angielskim.
Stworzyliśmy Vagaru, Przemianę Językową: najbardziej holistyczny program nauki angielskiego, i bestsellerowe książki: "Angielskie Czasy Raz na Zawsze i Prawdziwy Angielski, Prawdziwe Rozmowy". Usłyszysz nas w podcaście Nauka.Holistycznie i znajdziesz na blogu wagarowicze.pl.
Miałem w szkole dobre oceny i uczyłem się gorliwie słówek i gramatyki, ale nie potrafiłem swobodnie wyrażać swoich myśli w rozmowach, co totalnie mnie frustrowało i dołowało.
Zderzenie z prawdziwym językiem za granicą pokazało mi, że nic nie umiem! Jak to możliwe? Byłem załamany. Brak zrozumienia, pomimo kilku lat nauki, frustracja i poczucie, że jestem beznadziejny.
....ale nie miałem wyjścia. Musiałem jakoś przetrwać.
Przez 4 miesiące robiłem wszystko, co w tamtym czasie uważałem, za przeciwieństwo skutecznej nauki. Zamiast siedzieć nad podręcznikami, uczyć się słówek i gramatyki, robiłem zupełnie inne rzeczy.
Spotykałem się z ludźmi, oglądałem telewizję, chodziłem na wykłady, robiłem zakupy, zwiedzałem.
Wszystko było niewygodne, męczące i czułem się okropnie niezdarnie. Bałem się, że po powrocie do Polski będę mieć zaległości w naukce... i ciągle miałem poczucie, że się nie uczę.
Wróciłem do Polski. Okazało się, że stało się zupełnie odwrotnie do moich obaw!
Wróciłem mówiąc swobodnie, naturalnie, z dobrą wymową i gramatycznie.
To był dla mnie prawdziwy szok.
Jak mogłem się tyle nauczyć.... nie ucząc się?
Okazuje się, że to jest bardzo logiczne i pokrywa się absolutnie z wiedzą naukową na temat procesu uczenia się, działania mózgu!
Po prostu przez lata nauki szkolnej wmówiono nam, że zakuwanie słówek i gramatyki i unikanie błędów to klucz do swobody językowej.
Jest zupełnie przeciwnie.
Niemal u wszystkich występuje dokładnie ten sam schemat:
Uczysz się słówek i gramatyki, robisz ćwiczenia i testy, ale nadal masz te same blokady.
Powoduje to frustrację i zastanawianie się: co jest ze mną nie tak, że nie umiem jeszcze mówić po angielsku?
Typowo szkolne podejście do nauki, uczenie się słówek na pamięć i rozwiązywanie ćwiczeń z gramatyki nie przynosi efektów w postaci swobodnego mówienia, a wręcz powoduje, że tłumaczysz w głowie z polskiego na angielski.
Nie myślisz więc automatycznie po angielsku, a mówienie sprawia Ci po prostu trudność, bo zamiast naturalnie wyrażać swoje myśli, Ty w głowie szukasz słówek, które próbujesz tłumaczyć i zastanawiasz się którym czasem je skleić.
Jesteś jak rowerzysta, który niesie rower w częściach. Masz teoretycznie wszystko, co potrzeba, aby jechać, ale w praktyce nie ma najmniejszej szansy na przyjemną przejażdżkę.
Zobacz, jak to jest, że po latach szkolnej podręcznikowej nauki, po kursach, po wielu słówkach i regułach gramatycznych większość osób nadal nie czuje się swobodnie w luźnych rozmowach?
Być może Ty też nie czujesz się na siłach, aby zacząć pracę po angielsku lub zorganizować samodzielnie podróż?
Teraz szybko się to zmieni!
Dochodzimy do największego kłamstwa, którym jest to, że aby mieć swobodny angielski, musisz dojść do jakiegoś poziomu, np. C1 i że musisz iść po kolei po szczeblach poziomów, których przejście, zgodnie z tabelami, zajęłoby Ci połowę życia.
W dodatku uczysz się przez prawie cały czas ze sztucznie wytworzonych, spowolnionych dialogów z idealną ścieżką dźwiękową nagranych w studiu, które za nic w świecie nie zdarzają się w prawdziwej rozmowie i prawdziwym życiu.
Absolutnym wrogiem efektów jest też podręcznikowy nawyk uczenia się na tekstach i wypisywania z nich jak najwięcej słówek z nadzieją, że jak nadejdzie okazja to ich użyjesz.
Widzisz, stawiając sprawę w taki sposób, wiele lat temu, kiedy jeszcze nie było Internetu, wydawcy podręczników i największe szkoły językowe zbudowały sobie taki system nauki na potrzeby nauki grupowej w zamkniętych klasach, na wzór szkolny, tworząc tym samym doskonałego klienta, który będzie szedł od poziomu A0 do poziomu C1 przez kilkanaście lat w poczuciu, że jeszcze nie jest wystarczająco dobry, aby zetknąć się z prawdziwym językiem.
W tym czasie wyda kilkanaście tysięcy złotych, a najlepiej jeśli zda jeszcze kilka egzaminów certyfikowanych, za kolejne kilka tysięcy
Do tego wszystkiego "idealny klient" wciąż nie będzie się czuć pewnie, więc w życiu dorosłym dorzuci jeszcze droższe zajęcia Business English, które są tylko trikiem marketingowym. Wiemy to, bo nasi uczniowie, znając język ogólny, bez problemu posługują się językiem biznesowym. Zgłębiają po prostu słownictwo charakterystyczne dla swojej firmy i produktu. Nigdy, żaden podręcznik tak konkretnej specyfiki nie będzie zawierać.
Podobnie sprawa ma się z aplikacjami, które żerują na Twojej dopaminie. Są to czasami te same nieskuteczne metody "klepania" słówek, jednak zaszyte w grywalny interfejs.
Jeśli apka, na której się uczysz bazuje na tzw. “instant gratification” czyli natychmiastowej nagrodzie i Cię wciąga, lubisz sobie poklikać, ale po kilku miesiącach nic dalej nie umiesz powiedzieć po angielsku to znaczy, że celem Twojej motywacji zostało użyte narzędzie bazujące na mechanizmie natychmiastowej gratyfikacji i czas zmienić metodę.
Skuteczna nauka angielskiego jest trochę jak trening na siłowni. Nauka jest wymagająca, ale przyjemna. Czasami "boli", ale w dłuższej perspektywie czujesz się świetnie, a Twoje życie wygląda lepiej.
Apka w której czujesz się komfortowo podczas nauki i korzystasz z natychmiastowej nagrody nie rozwija Cię i w perspektywie czujesz się gorzej, trochę jak po zjedzeniu cukru czy fast-foodu.
Dla swojego zdrowia i sukcesów w życiu chcesz utrzymać wysoki poziom bazowy dopaminy i osiągasz to aktywnościami wymagającymi systematyczności i włożenia pracy na przestrzeni czasu. Taką aktywnością jest właśnie skuteczna nauka angielskiego.
Zostaliśmy tak nauczeni. Szkoła, kursy, podręczniki. Lata pracy w niewłaściwy sposób. Brak informacji jak działa nauka języka i jak masz to robić.
Standardowa szkoła nie powie Ci tego, co my, bo wymagałoby to totalnej rewolucji systemu nauczania.
Szkoły językowe nie powiedzą Ci, że nauka tylko 2 razy w tygodniu z podręcznika nie ma sensu, bo stracą cennego klienta.
Inwestorzy nie patrzą na Twoje efekty, tylko na rentowność aplikacji.
Jednak wiedząc to wszystko możesz zastosować u siebie inne podejście.
Nagrania po angielsku nawet dla osób na poziomie początkującym nie powinny być specjalnie spreparowane sztucznie spowolnionym tempem i przesadną (niekiedy śmieszną i sztuczną) artykulacją i składnią.
Bez względu na jakim poziomie jesteś, słuchaj i oglądaj po angielsku na tematy, które lubisz. Nie musisz od razu rozumieć. I zapewniamy Cię, że nie będziesz rozumieć. I to jest kluczowy element całego procesu, którego nie możesz pominąć. Z czasem, nagle okaże się, że nie będziesz wiedzieć skąd, ale zaczniesz rozumieć całe filmy i seriale.
Twoim kluczem do uzyskania wymarzonych efektów jest Twoja codzienna nauka (Plan Absolutnego Minimum).
Badania neurobiologów potwierdzają, że sesja nauki trwająca już od 7 do 30 minut przynosi największe rezultaty, pod warunkiem, że jest to regularna sesja.
Nie zasiadaj więc 2x w tygodniu po 60 minut do angielskiego, bo w ten sposób tracisz tylko czas i pogłębiasz swoją frustrację. Jeśli to będzie jedyny Twój kontakt z językiem w Twoim życiu, będziesz uczyć się X lat i nadal nie będziesz widzieć efektów.
Twoją nauką od teraz niech będzie codzienny kontakt z prawdziwym językiem w różnych częściach dnia.
Bez względu na to, jak bardzo intensywny jest Twój dzień, 10 minut na pewno znajdziesz.
Cokolwiek zapisujesz czy powtarzasz, mów na głos. Praktykuj shadowing, czyli powtarzanie za lektorem i nagrywaj się regularnie.
Ciekawe czy Cię przyłapiemy. Czy mówisz sobie czasami "muszę najpierw ogarnąć słówka i uzupełnić braki gramatyczne"? Jeśli tak, mamy Cię.
Zamiast uczyć się słówek i analizować teorie gramatyczne, zacznij uczyć się tak, jak potrzebuje tego Twój mózg.
Wiesz na czym polega proces nauki w naszym mózgu?
Zapamiętujemy to, co robimy regularnie. Wzmacniany ścieżki neuronowe odpowiedzialne za tę konkretną czynność, którą wykonujemy. Jeżeli więc uczysz się przez rok teorii gramatyki i wkuwasz niezwiązane z niczym słówka, to wzmacniasz dokładnie takie ścieżki neuronowe, dlatego w tym obszarze widzisz efekty.
A więc robisz test, wychodzą postępy, widzisz tekst i słówka, rozumiesz. Ale po roku nauki teorii i słówek po cichu nie będziesz rozumieć filmów ani rozmawiać płynnie.
Dlatego bez względu na to na jakim jesteś poziomie, zacznij naukę od mówienia. Oczywiście z błędami, bo błędy będą Twoim przyjacielem i najlepszym nauczycielem. Błędy są naturalne w procesie nauki.
Przestań tłumaczyć słówka oderwane od kontekstu. Przestań zapisywać je w nieczytelnym dla mózgu słupku.
Zamiast tego stosuj notowanie wizualne i korzystaj z definicji oraz zdania po angielsku, w którym to słówko występuje. To będzie na początku wielka zmiana i szok. Będziesz się zastanawiać: dlaczego nikt mi o tym wcześniej nie mówił???
Tak, na początku zajmie Ci to więcej czasu i nie opanujesz 10 słówek na dzień, ALE będziesz swobodnie używać w rozmowie tego, czego się uczysz.
W ten sposób budujesz trwały zasób słownictwa, dzięki któremu potrafisz z automatu wyrażać swoje myśli po angielsku.
Mierz swój progres nie procentami testów i ilością słówek, ale tym, co faktycznie umiesz powiedzieć. Np. w tym tygodniu nauczyłem się jak zarezerwować pokój w hotelu.
Śledź swoje własne postępy zadając sobie bardzo proste pytania na koniec każdego tygodnia: O czym potrafię opowiedzieć? Co już umiem? Czy rozumiem więcej? Jak spędziłem mój tydzień z angielskim?
To nie jest prawda, że nie masz słuchu czy do języków. Gdyby tak było, nie mówiłbyś w ogóle nawet po polsku. Ale mówisz.
Zwróć uwagę na to jak inaczej uczyliśmy się mówić po polsku, a jak inaczej uczymy się angielskiego (czy też każdego innego języka obcego).
Dzięki neurobiologii wiemy już od ponad 20 lat, że ludzki mózg jest plastyczny, co oznacza, że jest zdolny do nauki przez całe życie.
Innymi słowy, każdy człowiek może uczyć się nowych rzeczy tak długo jak żyje. I wiek nie jest przeszkodą. Ani talent. Ani słuch.
Żeby uczyć się nowych rzeczy, niezbędna jest wiedza o tym, jak zaangażować nasz mózg do skutecznej nauki.
Zadowolenie
Jeden z najchętniej polecanych serwisów w Polsce. 82 pkt Overall Net Promoter Score dla 1000 ankiet.
Godzin konwersacji
Przeprowadziliśmy już ponad 4 tysiące godzin inspirujących konwersacji
Tematów
Tyle ciekawych tematów znajdziesz w Nauce Samodzielnej i ciągle tworzymy nowe!
Wiadomości w butelce
Sprawdziliśmy już ponad 55 tys. komentarzy napisanych po angielsku, Twoje będą kolejne!
Przyjemna i przede wszystkim skuteczna nauka z dowolnego miejsca
Konwersacje na żywo z Native Speakerami
Przyspieszenie efektów i motywacja
Społeczność Vagarowiczów
Bezcenne
Przede wszystkim cześć i dziękujemy, że docierasz aż tutaj 🙂
Z tej strony Aggie i Kamil z bloga wagarowicze.pl.
Pewnego dnia postanowiliśmy, że nie spoczniemy zanim nie dowiemy się co powoduje, że niektórzy osiągają sukces i posługują się angielskim bez przeszkód, a niektóre osoby - równie inteligentne i zmotywowane nie mogą osiągnąć biegłości językowej.
W taki sposób od własnych zmagań, obserwacji, wyjazdów za granicę, studiów filologicznych poprzez pracę indywidualną z uczniami, prowadzenie szkoły językowej, aż do powstania bloga i pracy z setkami osób doszliśmy do wniosków, które całkowicie odmieniły życie osób uczących się z nami oraz nasze własne! 🙂
Przede wszystkim zauważyliśmy, że niestety większość nauki odbywa się po cichu zamiast na głos, a zeszyty szkolne są pełne słupków słówek z tłumaczeniem.
Czy nie zauważasz, że często uczysz się dużo, ale mało potrafisz wykorzystać w praktyce? Wykonujesz dobrze testy z „unitów”, ale gdy zagada obcokrajowiec pokrywasz się rumieńcem? Mówisz, ale nie otwierasz ust szeroko, bo wymowa była gdzieś na szarym końcu, a prym wiódł tekst i kartkówki?
Postanowiliśmy to zmienić i spojrzeć na naukę języka głębiej, sięgając do psychologii, najnowszych wyników badań neuronaukowców (czyli tych, którzy badają jak zapamiętujemy i jak się uczymy), a przede wszystkim skupiając się na eksperymentowaniu, praktyce i efektach.
I wreszcie najważniejsze. Nauka angielskiego jest odkrywaniem świata i może być dobrą zabawą. Wtedy, kiedy będzie przyjemna, przyniesie efekty.
Angielski nie jest celem samym w sobie tylko środkiem do osiągnięcia celów. Uczysz się przecież nie po to, aby znać angielski. Uczysz się, bo znajomość angielskiego pozwoli Ci na lepsze życie, więcej wolności, lepszą pracę, skalowanie biznesu, nowe znajomości, odkrywcze podróże… i (wstaw tutaj, o czym marzysz).
Wiedząc to wszystko przeszła nam przez głową szalona myśl o rajskiej wyspie na której jest wszystko, czego potrzeba. żeby opanować angielski. Teraz ta wyspa to rzeczywistość, a Ty możesz jej doświadczyć po zalogowaniu!
Do zobaczenia po drugiej stronie!
- Aggie & Kamil
Od zaraz. Po zaksięgowaniu płatności otrzymujesz pełny dostęp do Vagaru.
Tak, podczas zamówienia podaj dane do faktury.
Po dokonaniu płatności zaloguj się na taki sam adres email jaki podałeś w zamówieniu - dostęp włączy się automatycznie.
Chętnie porozmawiamy i odpowiemy na wszelkie pytania! Napisz do nas przez Facebook lub wyślij maila na adres yourfriends@vagaru.com
Tak, pozostawienie danych karty w naszym serwisie jest bezpieczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Dane są zaszyfrowane i chronione zgodnie z najnowszymi restrykcyjnymi przepisami bankowymi UE. Jeśli nie możesz zapłacić kartą skontaktuj się z nami - pomożemy w wykonaniu płatności w inny sposób.
Z Twojej karty co miesiąc pobierana jest taka sama kwota, nie musisz więc pamiętać o wykonaniu przelewu.
Wchodzisz w menu po zalogowaniu, zakładka "Płatności" i klikasz "Anuluj subskrypcję" - w ten sposób kolejne płatności nie będą pobierane.
Tak, w cenie Vagaru otrzymujesz dostęp do serwisu www oraz aplikacji mobilnej dostępnej na AppStore i GooglePlay
© Copyright Vagaru® 2016-2024. Created with LOVE.